Czasami trzeba dość mocno znienawidzić swoją sytuację, żeby w końcu podjąć decyzję o zmianie. Chodzi o ten moment, kiedy masz dość, kiedy wiesz, że dłużej nie możesz znieść tego, co cię otacza. Ale samo znienawidzenie swojej sytuacji to dopiero początek.
Kluczowym elementem jest miłość do samego siebie. Musisz kochać siebie na tyle mocno, żeby wierzyć, że zasługujesz na coś lepszego. Ta miłość daje ci siłę, by podjąć kroki, które prowadzą do zmiany. Bo zmiana wymaga odwagi, a odwaga rodzi się z przekonania, że jesteś wart tego wysiłku.
Nienawiść do sytuacji jest bodźcem, iskrą, która zapala ogień. Ale to miłość do siebie jest paliwem, które podtrzymuje płomień, dopóki nie wprowadzisz zmian w swoim życiu. Bez tej miłości trudno będzie zrobić cokolwiek – bo zmiana nie przychodzi z dnia na dzień, wymaga czasu, wysiłku i determinacji.
Więc jeśli czujesz, że nienawidzisz tego, gdzie jesteś, zacznij od miłości do siebie. Uświadom sobie, że zasługujesz na coś lepszego. Zrozum, że masz w sobie siłę, by to osiągnąć. Bo tylko wtedy, gdy kochasz siebie na tyle mocno, by walczyć o lepsze życie, będziesz w stanie wprowadzić prawdziwą, trwałą zmianę.